Aktualności z Polski: rośnie bezrobocie - ubywa podatników
Pobierz formularz w formacie PDF
Osoby fizyczne uzyskujące dochody w granicach Rzeczypospolitej Polskiej, w stosunku do których nie mają zastosowania zwolnienia w opłacaniu podatku dochodowego od osób fizycznych, płacą podatek roczny PIT . Osoby te mają też zobowiązanie polegające na składaniu rozliczenia podatkowego do właściwego względem miejsca zamieszkania Urzędu Skarbowego. Opodatkowanie podatkiem dochodowym od osób fizycznych jest powszechne dla osób pracujących – na etatach, na podstawie umów cywilnoprawnych, czy stosunku służbowego czy spółdzielczego. Podatek PIT płacą również osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą. Wartość zaliczki na podatek dochodowy odprowadzanej do Urzędu Skarbowego uzależniona jest od dochodu lub przychodu osoby fizycznej. Podstawa opodatkowania jest pomniejszana przy opodatkowaniu na zasadach ogólnych, o koszty uzyskania przychodu. W ten sposób płaci się podatki PIT w Polsce.
Opodatkowanie podatkiem dochodowym jest korzystne dla państwa polskiego, bowiem wpływy z niego trafiają do budżetu państwa. Niestety, jak wskazują najnowsze statystyki, malejąca liczba osób pracujących lub prowadzących własne działalności gospodarcze przekłada się na malejącą liczbę podatników podatku dochodowego od osób fizycznych. Jeśli podatnicy opłacają podatek w mniejszej wysokości łącznej, mniejsze są wpływy do budżetu państwa i stąd też biorą się niebagatelne kłopoty sfery finansów publicznych.
Bezrobocie w Polsce
Według komunikatu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, w maju stopa bezrobocia rejestrowanego wynosiła 13,5%, a w czerwcu zmniejszyła się do poziomu 13,2%. Nie jest to powód do zbytniego optymizmu, zwłaszcza, że spadek liczby bezrobotnych w okresie letnim jest coroczną tendencją. Wiele osób zarejestrowanych dotychczas w Urzędach Pracy, wyrejestrowuje się na okres letni, aby móc podjąć prace sezonowe. Część z nich wyjeżdża do pracy za granicę, na zbiory owoców, a część na przykład pracuje w lokalach gastronomicznych, sezonowo otwartych wyłącznie przez okres letni.
Nie można więc uznać spadku bezrobocia w kraju w czerwcu tego roku za początek korzystnej dla państwa tendencji. Rząd zdaje sobie sprawę, że to tylko czasowy wzrost liczby osób zatrudnionych, a więc i liczby polskich podatników, którzy w przyszłym roku będą rozliczali swój podatek roczny PIT od uzyskiwanego w czasie sezonu letniego wynagrodzenia. Jednocześnie, sezonowe zatrudnianie osób na umowach o pracę czy umowach zlecenie, zobowiązuje pracodawców do odprowadzania do Urzędów Skarbowych zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych. Skoro latem rośnie liczba zatrudnionych, to wraz z nimi przybywa liczba osób zatrudniających, generujących przychód dla fiskusa i samego Skarbu Państwa.
Eksperci przewidują, że dopiero jesienią, albo na początku kolejnego roku podatkowego, nastąpi wyraźne ożywienie na rynku pracy w Polsce.
Związek pomiędzy bezrobociem a malejącą liczbą podatników
Bez pracy aktualnie pozostaje ponad 2 mln osób. 2,111 mln obywateli zdolnych do pracy zarejestrowanych jest w powiatowych Urzędach Pracy w całej Polsce. Wraz z kolejnymi zwolnieniami w dużych firmach w Polsce i pozostawaniem bez pracy większej liczby osób, fiskusowi ubywa podatników generujących przychód dla Urzędów Skarbowych z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych. Z taką samą sytuacją mamy do czynienia w związku z bankructwem kolejnych firm. Osoby dotychczas samozatrudnione, prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą, nagle pozostają bez dochodów, z których uprzednio rozliczali się z fiskusem, więc rejestrują się w Urzędach Pracy. Istnieje więc poważny związek pomiędzy wzrostem bezrobocia a malejącą liczbą podatników podatku dochodowego od osób fizycznych.
Młodzi ludzie wstępujący aktualnie na rynek pracy, po ukończeniu studiów wyższych, nie dają nadziei dla Skarbu Państwa na wzrost dochodów. Bezrobocie wśród ludzi młodych jest jeszcze wyższe, niż bezrobocie ogólne. Młodzi ludzie nie mogąc znaleźć dla siebie pracy, podejmują się pracy na czarno, albo rejestrują w Urzędach Pracy, powiększając sukcesywnie stopę bezrobocia rejestrowanego.